A dziś zupełnie z innej beczki ,
Mój kochany malutki balkonik.
Choć lato już za nami -przynajmniej te kalendarzowe -a pogoda też nie rozpieszcza ,
u mnie lato i to w pełni.
Od kilku już lat regularnie dbam o wystrój mojego cichego zakątka ,
nie jest ono duże ale za to klimatyczne i zarazem sympatyczne.
Uwielbiam szarości ,dlatego też nie mogło tu zabraknąć starca i kacanki
świetnie sie razem komponują .
Dodatkiem uzupełniającym jest komarzyca i bluszczyk kurdybanek .
Są to roślinki naprawdę mało wymagające i stosunkowo odporne.
Oczywiście jak co roku odżywiam je odpowiednimi nawozami.
Dodatkowo chciałabym podkreślić że widok z mojego 8 piętra jest imponujący ,
dosłownie zapiera dech w piersiach.
Soczysta zieleń i bajkowa przestrzeń.
Wieczorem miodzio ....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz